28 listopada Szkoła Polska przy Towarzystwie Kultury Polskiej w Kowlu obchodziła 20-lecie. Podczas święta uczestnicy uroczystości wspominali ważne dla placówki wydarzenia.
Z powodu epidemii COVID-19 członkowie TKP, absolwenci, uczniowie i ich rodzice zebrali się w małym gronie. W tym dniu szkołę odwiedzili także konsul Teresa Chruszcz z Konsulatu Generalnego RP w Łucku i proboszcz parafii Świętej Anny o. Ołeksandr Łukaszczuk OFM.
Dużą część programu artystycznego przedstawionego podczas obchodów stanowiły materiały wspomnieniowe z poprzednich lat działalności placówki. Wystąpili w nich absolwenci, którzy pamiętają o swojej małej ojczyźnie i o szkole, gdzie zaczynali poznawać język polski. Uczniowie biorący udział w uroczystości otrzymali ulotki z historią szkoły i zdjęciami, dyplomy pamiątkowe i słodycze.
Na dwóch tablicach ściennych można było obejrzeć zdjęcia z różnych lat: z akademii, konkursów, olimpiad, wyjazdów do Polski i do Centrum Integracji w Zamłyniu. Jeszcze raz okazało się, że praca szkolna nie idzie na marne, żyje wciąż w pamięci uczniów, choć czas biegnie i świat się zmienia. Niezwykle wzruszająca była wypowiedź Natalii Baleckiej, która od początku związania była ze szkołą: najpierw jako uczennica, potem zaś jako liderka życia kulturalnego i artystycznego oraz założycielka zespołu «Kowel Band».
Szkoła Polska w Kowlu działa obecnie w ramach projektu Fundacji Wolność i Demokracja «Biało-czerwone ABC. Wspieranie rozwoju edukacji polskojęzycznej na Ukrainie» finansowanego ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach zadania publicznego dotyczącego pomocy Polonii i Polakom za granicą. Otrzymuje także wsparcie Konsulatu Generalnego RP w Łucku, który z okazji 20-lecia przekazał na potrzeby szkoły komputer, projektor i ekran.
Tekst i zdjęcia: Wiesław PISARSKI,
nauczyciel języka polskiego skierowany do Kowla przez ORPEG
CZYTAJ TAKŻE:
TYDZIEŃ POD ZNAKIEM ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI W SZKOLE POLSKIEJ W KOWLU