Fotoreportaż poświęcam pamięci Jerzego Nowaka, zwanego Hryc, Ukraińca z Mydzka Wielkiego, który uratował Polaków z kolonii Mielnikowo.
Synowie Jerzego Nowaka razem z banderowcami w połowie zimnego kwietnia 1943 r. przygotowywali się do ataku na kolonię. Hryc wyszedł przez okno i poszedł z ostrzeżeniem do Polaków. Szedł dziewięć kilometrów w jedną stronę i z powrotem. Był lekko ubrany, przeziębił się, zachorował na zapalenie płuc i wkrótce zmarł. Jakże wielkim i szlachetnym był człowiekiem, w dniach zagłady – sprawiedliwym.
Nad ranem banderowcy zaatakowali opustoszałą kolonię. Polacy z oddali przyglądali się jak rabowany jest ich dobytek i podpalane są niektóre domy.
Hryc nie był wyjątkiem. Moja żyjąca w USA Ciocia Weronika, ur. w 1919 r., opowiadała mi o tym, jak do Dziadka przyjechali zaprzyjaźnieni Ukraińcy z Mydzka i proponowali pomoc w ucieczce całej rodziny do Małyńska. Dziadek miał nadzieję na przetrwanie i podziękował. Ukraińcy nie mieli złudzeń. Wiedzieli że los Huty jest już przesądzony. Długo i serdecznie się żegnali. Okrutny los chciał, że stanęli po przeciwnych stronach w śmiertelnym zmaganiu.
Część ludności z Mielnikowa schroniła się w kwietniu 1943 r. w Hucie Stepańskiej, pozostali mieszkańcy koczowali koło domów, nocą siedzieli w lesie, a na dzień wracali do obejść. Mieli wówczas przekonanie, że banderowcy nie atakują w dzień. W krwawą noc z 16 na 17 lipca 1943 r. banderowcy spalili pozostałe gospodarstwa. Dziś nie ma śladu po kolonii.
Tekst i zdjęcia: Janusz HOROSZKIEWICZ
P. S.: Zainteresowani mogą uzyskać więcej informacji pod adresem mailowym: janusz-huta-stepanska@wp.pl
CZYTAJ TAKŻE:
WYRKA. MIEJSCE KOŚCIOŁA PW. PODWYŻSZENIA KRZYŻA ŚWIĘTEGO
KOLONIA STYDYŃSKA, GMINA STYDYŃ WIELKI
STEPAŃ NAD HORYNIEM: MIEJSCE KOŚCIOŁA PW. ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA
LADY – MIEJSCE SPOCZYNKU STANISŁAWA BRUSIŁY
KRZYŻ «JEZU RATUJ NAS» W OMELANCE K. HUTY STEPAŃSKIEJ
KAMIONKA STARA, PARAFIA HUTA STEPAŃSKA
HUTA STEPAŃSKA – NOWY CMENTARZ
JANOWA DOLINA W GMINIE KOSTOPOL
STARY CMENTARZ W HUCIE STEPAŃSKIEJ